
Przyszłość może nam przynieść praktycznie wszystko, ale jest nieodgadniona. Chyba naturalne jest to, że chcemy się czegoś o niej dowiedzieć, bo niepewność jutra bywa frustrująca. Jeśli człowiek miałby przekonanie, że w przyszłości będzie mu się żyło dobrze i spokojnie, to z pewnością byłby w lepszym nastroju.
Dużo gorzej czulibyśmy się wiedząc, że wkrótce spotka nas nieszczęście, ale przynajmniej moglibyśmy się na nie jakoś przygotować. Chyba właśnie z tych dwóch powodów tak często sięgamy po różnego rodzaju wróżby. Nie ma nic złego w czytaniu horoskopów czy też radzeniu się wróżbitów, jeśli tylko mamy do tego pewien dystans.
We wróżby można wierzyć bądź nie, jednak nigdy nie będziemy mieli pewności, że źródło, z którego czerpiemy takie informacje jest wiarygodne. Nawet jeśli założymy, że można jakoś przepowiedzieć przyszłość, to skąd mamy niby wiedzieć, kto takie rzeczy potrafi, a kto nie? Po prostu nie jesteśmy w stanie tego zweryfikować. Zbytnie zawierzenie wróżbom może przynieść nam raczej negatywne rzeczy, chociaż istnieje również możliwość, że dzięki niej coś zyskamy.
Jeśli ktoś nam wywróży, że w najbliższym czasie na przykład osiągniemy jakiś sukces zawodowy, to możemy dzięki temu zacząć działać prężniej i faktycznie osiągnąć swój cel. Lepiej jednak skupiać się na ciężkiej pracy i konstruktywnych działaniach, a nie liczyć na jakiś dar od losu, bo kiedy nic od niego nie dostaniemy, możemy się nawet załamać. Konieczne zdaje się więc zachowanie pewnego dystansu do wszelkich rodzajów wróżb.
